Przeglądam codziennie gazety, w których wieje grozą. Skończył się czas łatwych i przyjemnych dyskusji finansowych. Przez kilkanaście ostatnich miesięcy jedni eksperci uważali, że inflacja jest strachem na wróble. Inni ostrzegali, że czeka nas dramat. Niestety tytuły „Inflacja pożera oszczędności” czy „Codziennie coraz drożej” nie są wytworem dziennikarskiej fantazji. To brutalna, okrutna dla wielu milionów Polaków rzeczywistość finansowa dzisiejszych czasów. Wystarczy zapytać rodziców i dziadków, co może nam grozić. Przed ponad 30 laty zarabiało się miliony, za które niewiele można było kupić. Historia lubi się powtarzać, oby nas oszczędziła. Przyzwyczailiśmy się do spokojnego, bezpiecznego życia. Po prostu nie jesteśmy przygotowani na katastrofę.
Prezes Grupy Arche Władysław Grochowski znany jest z przyjaznych, lecz wnikliwych ocen rzeczywistości. Wie, że sytuacja jest trudna, ale przestrzega przed pesymizmem: „Rzeczywiście czekają nas niełatwe miesiące i lata, ale możemy i powinniśmy bronić swoich pieniędzy. Chodzi o to, żeby przetrwać okres inflacji z możliwie minimalnymi stratami oszczędności. Idealne byłoby natomiast, żeby ich wartość wzrosła. Przestrzegam jednak przed różnymi cudownymi pomysłami. Zapewniają zyski, ale w rzeczywistości gwarantują utratę pieniędzy. Nie wolno nawet o tym myśleć. Oszczędności trzeba lokować szybko i mądrze, a przede wszystkim bezpiecznie. Czyli w nieruchomości”.
Bądź na bieżąco z najnowszymi promocjami
i wydarzeniami z życia
Arche i
naszych obiektów!